- Szczegóły
W poniedziałkowym starciu drużyn Monza i AS Roma na boisku stadionu U-Power Stadium padło rywalizacyjne starcie zdecydowanie po myśli gości. Roma zwyciężyła 4-1, już na przerwie prowadząc 2-0. Mecz odbył się 2 marca o godzinie 17:00 w ramach 27. kolejki Serie A, co oznacza, że został rozegrany 2 dni temu.
Mecz Serie A: Monza - AS Roma 1-4
Spotkanie pomiędzy Monza a AS Roma odbyło się na urokliwym U-Power Stadium, gdzie gospodarze starali się pokonać potężnych gości z Rzymu. Sędzią głównym tego starcia był Marco Piccinini z Włoch.
Początek meczu był pełen intensywności, obie drużyny walczyły o przewagę na boisku, lecz to goście szybko objęli prowadzenie. W 38. minucie Lorenzo Pellegrini strzałem z dystansu umieścił piłkę w siatce, asystującemu Romelowi Lukaku. Monza próbowała odpowiedzieć, ale to Roma podwajając prowadzenie, gdy w 42. minucie Lukaku serwując piłkę Paulo Dybali, ten bezbłędnie strzelił, ustalając wynik pierwszej połowy na 0-2.
Po przerwie emocje nie opadały, a Roma kontrolowała przebieg gry. W 63. minucie Dybala zdobył swoją drugą bramkę tego wieczoru, zwiększając przewagę gości. Mimo starań Monzy, to Roma nadal dominowała na boisku, a w 82. minucie Leandro Paredes ustalił wynik na 0-4, sprawiając radość swoim kibicom.
Nieco później Monza zdołała jednak zdobyć honorowego gola, kiedy w 87. minucie Vincenzo Carboni ustalił wynik meczu na 1-4, dając chwilę radości swoim fanom. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem AS Roma.
W trakcie meczu arbiter pokazał kilka żółtych kartek, z czego dla gospodarzy kartoniki zobaczył Warren Bondo, a dla gości Rasmus Kristensen, Angeliño, Mile Svilar oraz Bryan Cristante. Czerwonych kartek nie było.
Monza w kolejnych spotkaniach zmierzy się z Genoa, Cagliari i Torino, natomiast AS Roma czekają pojedynki z Brighton, Fiorentiną i ponownie z Brighton.